Dzisiaj postanowiłam napisać o mojej miłości do bransoletek, i pomysłów jak je wykorzystać. Zacznijmy od mojej kolekcji. Składa się ona w sumie z 82 bransoletek, które kolekcjonuje od kilku lat. Większość z nich zrobiłam własnoręcznie, część przywiozłam z wakacji, inne dostałam na prezent...itd.
Bransoletki nie muszą być drogim nabytkiem!!Ważne jednak, by nie były to plastikowe bransoletki z gazety. Wierzcie mi albo nie, ale naprawdę ciężko komuś nimi zaimponować. Ja ogólnie nie jestem zwolenniczką drogiej biżuterii, bo wtedy bardziej stresuję się kiedy ją noszę, przecież nie o to chodzi! Przejdźmy jednak do rzeczy. Zacznijmy od tego, jakie mamy rodzaje bransoletek?
1.Bransoletki z zawieszkami typu charms.
Nie mówię o tych srebrnych, które naprawdę sporo kosztują. W różnych sklepach można dostać taką ze zwykłego metalu. Trzeba jednak sprawdzić, czy kołeczka nie są zbyt słabo dociśnięte, bo bransoletka się rozwali. Charmsy do takich bransoletek też nie muszą być drogie. Koszt jednego to ok. 3-5zł.
Ciekawym pomysłem jest kupowanie charmsów oznaczających kolejne etapy, lub wydarzenia w życiu (wygrania zawodów, ukończenie szkoły itp.)
2.Bransoletki z muliny.
Wzorów i kolorów jest na prawdę dużo. Sama mam chyba z 15-20 takich bransoletek. Są wygodne i mają charakter. Można je nosić pojedynczo, w zestawach po kilka sztuk, lub zakładać kilkanaście w różnych kolorach.
3.Bracsoletki rzemieni, sznurków itp.
Zdecydowanie jedne z moich ukochanych bransoletek. Sama takie robię. Z jednego zamówienia za ok. 30zł mogę zrobić nawet 10 bransoletek, więc myślę, że warto bo wychodzi 3-4 zł za sztukę(chyba, że jest jakaś bardziej skomplikowana itd.) a w sieciówkach podobna kosztuje 10.
4.Bransoletki kółka
To chyba jedyne bransoletki których za bardzo nie mam. Można kupić zarówno drewniane jak i metalowe.
5. Delikatne bransoletki

Do takich zaliczam moje kochane lilou, ale także inne bransoletki z metalu. Warto zafundować sobie taką ze stali szlachetne, srebra lub złota i zakładać ją do wieczorowych sukienek albo na urodziny np. cioci czy babci.
To chyba tyle co chciałam wam powiedzieć. A wy jakie bransoletki lubicie?
xoxo
L.
Sporo tego masz, ja nie noszę bransoletek, ale kiedyś zrobiłam sobie kilka par z koralików. Teraz leżą nie używane;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudek:)