Hejka kochani!
Do rozpoczęcia roku szkolnego zostały już tylko dwa dni. Ten post będzie taki bardziej ogólny, w przeciwieństwie do poprzednich wpisów. Poniższe rady napisałam na podstawie własnych doświadczeń i wpisów internetowych. Mam nadzieję, że okażą się przydatne :)
1.Pomyśl o niej bardziej
pozytywnie.
Wiem, że większość z nas jej nie lubi, ale wmawianie sobie jaka to szkoła
jest zła na pewno nie pomoże.
2.Nie kłóć się z nauczycielem.
Musisz pogodzić się z faktem, że oni mają władzę w szkole, więc po co Ci to?
Nie lepiej się z nimi polubić i żyć w zgodzie? Wyjdziesz na tym 100 razy
lepiej.
3.Jeżeli wiesz, że dostaniesz 1
ze sprawdzianu, to na niego nie idź.
Wiem, że wydaje się to dziwne, ale lepiej napisać sprawdzian w innym
terminie, niż dostać 1. Taka jedynka będzie wam przeszkadzać do końca semestru.
Lepiej napisać go później i dostać 4 czy 5 niż pisać w pierwszym terminie i
dostać trójkę na szynach.
4.Nie chodź do szkoły.
Oczywiście nie zawsze. Ale jeśli macie np. sprawdzian (patrz pkt.3), albo w
jednym terminie macie kilka kartkówek, pracę klasową i 2 projekty do oddania to
zróbcie sobie dzień czy dwa wolnego od szkoły. Zostańcie w domu i zróbcie te
projekty, pouczcie się na sprawdzian. To lepsze od zarwanych nocy. Serio. Rodzice
mogą nie chcieć się na to zgodzić, bo najpierw musicie zdobyć ich zaufanie, ale
warto próbować.
5.Bądź aktywna
Zabłyśnij intelektem :)! Jak najczęściej zgłaszaj się do odpowiedzi,
referatów... Wyrobisz sobie dobrą opinię, a potem nauczyciele będą traktować
Cię lepiej. U mnie to się sprawdza.
6.Dużo czytaj.
Samoczynnie wbijesz sobie do głowy ortografię i łatwiej będzie ci pisać
wypracowania. Już niedługo pojawi się post o tym, dlaczego warto czytać.
7.Nie błaznuj
Pokaż się rówieśnikom jako osoba mądra, ale pomocna. Nie ma nic złego w
śmianiu się z koleżankami, ale nie rób z siebie głupka, bo przestaną traktować
cię poważnie.
8. Nie przejmuj się.
Wszyscy wmawiają ci, jaka ważna jest szkoła. Przyjeżdża ciocia pierwsze
pytanie-jak w szkole. Nie zapyta o twoją pasję tylko o SZKOŁĘ. Ale szkoła to
nie wszystko. Nie przejmuj się nią aż tak bardzo.
9.
Zadbaj o ładne przybory.
Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale lepiej uczy mi się z zeszytów, które są
ładne. Dlatego nawet do uczenia się w domu kupuję takie jakie mi się podobają,
mają w miarę dobry papier itd. ( w moim przypadku są to głównie pukka pady,
które do najtańszych nie należą), mimo iż mogłabym kupić coś tańszego. Wiem, że
jest to dobra inwestycja:) To samo tyczy się innych rzeczy. Nie warto wkurzać
się na przerywający długopis- lepiej kupić taki, który przerywać nie będzie
itp.
10.Wypracuj
sobie swój plan dnia
Każdy jest inny. Dlatego warto zorganizować się po swojemu. Są osoby, które
najlepiej uczą się rano, inne wieczorem. Jedni zapisują sobie to co mają do
zrobienia na kartce, inni w kalendarzu. Niektórzy robią zadanie domowe po
obiedzie, inni rano przed szkołą. Ja na przykład mam sporo zajęć pozaszkolnych
o stałych godzinach, więc muszę się dostosować do nich itd. Dlatego warto mieć
swój rytm i nie sugerować się planem dnia koleżanki, a jedynie samym sobą.To już wszystkie moje rady. Mam nadzieję, że wam się przydadzą. Niebawem następny post z serii.
xoxo
L.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz